To, co odróżnia prawdziwego programistę od klepacza kodu to między innymi inny rodzaj myślenia. Klepacz klepie to co umie, a programista projektuje, planuje, testuje i programuje. Prawdziwy programista myśli jak architekt – wykorzystuje wzorce projektowe, określone metodyki i standardy pracy. Od tych najlepszych, można się bardzo wiele nauczyć, ale czy programiści byli by w stanie nauczyć nas czegoś o marketingu? Oczywiście!
W programowaniu znana jest technika Test Driven Development. TDD polega na tym, że programista najpierw pisze test, a dopiero później realne rozwiązanie o które chodziło mu od początku. Dzięki temu podejściu aplikacje są o wiele lepszej jakości. Pomyślałem sobie – a co jeśli tą metodę wykorzystali byśmy w podejmowaniu decyzji w biznesie?
Aby pokazać Ci jak działa TDD w praktyce, wykorzystamy do tego konkretny przykład. Załóżmy, że ktoś zaprosił Ciebie na spotkanie grupy, która pomoże Ci sprzedawać więcej produktów. W moim przypadku było tak z BNI Polska. Wiedziałem, że koszt dołączenia do tej społeczności wynosi 2000zł rocznie, spotkania organizowane są o 6:30 rano a obecność na nich jest obowiązkowa. Czy warto w to zainwestować? Chodzi tu nie tylko o pieniądze ale również czas i kontakty. Żeby mądrze odpowiedzieć na to pytanie, wykorzystamy technikę Test Driven Development.