Czy potrafisz za pomocą jednego zdania powiedzieć, w czym jesteś lepszy od konkurencji? Jeśli nie masz problemów z odpowiedzią na to pytanie, zastanów się, czy w jakikolwiek sposób obchodzi to Twojego klienta?
Wysoka jakość, to coś czym może chwalić się każdy, bo każdy rozumie ją inaczej. Wysoka jakość nigdy nie będzie czymś, co może wyróżnić Twoją firmę. Jeśli chcesz rosnąć, znajdź coś indywidualnego i odróżniającego Ciebie od innych – zdefiniuj swoją misję.
Misja to obietnica – to odcisk, który ma zostawić po sobie przedsiębiorstwo, dzięki czemu stanie się rozpoznawalne. W przypadku marki, misja jest podstawą części komunikacyjnej. Jeśli czytałeś już wpis jak stworzyć rozpoznawalną markę, wiesz, że to od komunikacji należy zacząć.
Samo zapisanie misji, nie będzie w stanie sprawić, że Twoja firma będzie rosła w siłę. Pomoże jej jednak oprzeć się na konkretnym problemie i rozpocząć jego rozwiązywanie.
Jak stworzyć wartościową misję?
Misja powinna być tym w co wierzymy, mieć dla nas motywujący charakter, dążący do tego, co chcemy osiągnąć w przyszłości.
Niczego nie rób na siłę. To Twoja firma, to Twoja marka. To, co chcesz robić musi wypływać z tego co kochasz. Misja powinna definiować Twoją unikalną wartość, bo tylko rzeczy do których mamy pełne przekonanie, możemy robić w sposób wyjątkowy. Zacznij więc, od zadania sobie pytania:
Dlaczego to, co robię, jest dla mnie fascynujące?
Jeśli chcesz stworzyć naprawdę dobrą misję, porozmawiaj ze swoimi kluczowymi klientami. Zapytaj ich o to, dlaczego decydują się na Ciebie. Co stanowi dla nich największą wartość? Postaraj się znaleźć odpowiedzi na najbardziej kluczowe pytania, z perspektywy klienta:
Co mnie to obchodzi?
Co będę z tego miał?
Zbierając te informacje, możesz być zaskoczony niektórymi odpowiedziami. Jeśli prowadzisz salon fryzjerski, powodem dla którego przychodzą do Ciebie klienci, wcale nie musi być fakt, że wykorzystujesz najdroższe preparaty do włosów, ale fakt, że czują się oni w Twoim towarzystwie swobodnie i Ci ufają.
Zbierz najlepsze i najważniejsze cechy Twojej firmy, o których mówią klienci, a na ich podstawie napisz jedno zdanie, podkreślające te atuty. Zdanie to powinno porywać nie tylko Ciebie, ale wszystkich, dlatego też koniecznie wykorzystaj model AIDA. Takie podejście do misji pozwoli Ci wybrać te najważniejsze cechy, dzięki którym będziesz mógł zbudować przewagę konkurencyjną.
Nie komplikuj głupku!
Reguła KISS, czyli Keep It Simple Stupid wywodzi się ze środowiska amerykańskich inżynierów wojskowych. Ich celem było takie projektowanie samolotów, aby ich naprawa w warunkach polowych była możliwa, nawet przez średnio rozgarniętego mechanika. Jeśli jesteś programistą, ta zasada powinna być Ci bardzo dobrze znana, ale jeśli nim nie jesteś, jej zastosowanie będzie korzystne również dla Ciebie.
Układając misję, postaraj się stworzyć ją w taki sposób, aby dało się ją przedstawić najprościej jak się da. Ogranicz się do niezbędnego minimum, tak jakbyś ćwierkał na Twitterze. Twitter to świetna platforma społecznościowa, która nie pozwala Ci na dodanie dłuższego komunikatu niż 140 znaków. Tak krótki komunikat ogranicza Twoje możliwości do tego, by pisać prosto i zrozumiale. Tworząc misję, również ogranicz się do 140 znaków, tak by Twój komunikat po prostu chciało się czytać.
To właśnie dzięki upraszczaniu, wiele firm zbudowało swoją pozycję. Apple, jako jedna z najbardziej wartościowych marek na świecie przedstawia swoje pomysły i produkty w sposób niesamowicie prosty. Jobs potrafił w sposób mistrzowski dochodzić do genezy problemu i rozwiązywać go tak, by było to banalne dla każdej osoby korzystającej z jego produktów. Umiejętność eliminacji zbędnych elementów jest niezwykle ważna, jak mówił sam Jobs:
Prostota może być trudniejsza od komplikacji: trzeba się ciężko napracować nad wydobyciem czystej myśli, która pozwala na prostotę. Ale warto – bo kiedy już się to ma, można przenosić góry.
Na początku, nasze myśli zawsze będą pogmatwane. Jeśli uda Ci się przygotować skuteczny komunikat, który odpowiada na pytanie “Co będę z tego miał?“, koniecznie go przetestuj. Testy pozwolą Ci doprowadzić misję do momentu, w którym będzie ona obłędnie genialna i co najważniejsze, skuteczna.
Ale tak właściwie, po co mi misja?
Jeśli uda Ci się wypracować skoncentrowaną na klientach misję, będziesz mógł komunikować im to, co faktycznie jest dla nich istotne. Takie podejście pokaże im, że dostarczasz to, za co faktycznie chcą płacić. To prosta i jasna droga do zbudowania silnej marki.
Taki zabieg pozwoli Ci również określić cele, które razem z zespołem, będziecie musicie zrealizować. W ten sposób zbudujesz, niemalże automatycznie zachowania, które dotykać będą Twoich klientów, pracowników i partnerów (elementy behawioralne).
Maksymalnie proste zdanie, będące misją doprowadzi również do tego że zainteresujesz swoim biznesem osobę. Pewnego dnia, może się okazać, że to właśnie dzięki misji, pozyskasz inwestora, kluczowego pracownika, czy klienta.
Wykorzystuj stworzoną przez siebie misję możliwie jak najczęściej. Dzięki temu Twoja marka będzie spójna, a reklamy, komunikaty prasowe czy inne materiały będą oznaczone tym, czego nikt inny nie będzie w stanie zaoferować. Unikalną propozycję wartości.